Czerwiec obfitował w Przedborskim Parku Krajobrazowym sporą ilością aktywności, niektóre były zaplanowane a inne podejmowane przez naszych pracowników spontanicznie i z potrzeby chwili. Oprócz rutynowych obowiązków i obserwacji przyrodniczych
podjęliśmy wyzwanie usunięcia roślin inwazyjnych rosnących na terenie PPK – nawłoci i rdestowca, przy okazji dokonaliśmy naprawy tablic oznaczeń szlaku rzeki Pilicy. Zareagowaliśmy również na zgłoszenie o uwięzionej w siatce ochronnej boiska tenisowego sarnie, pracownicy dotarli na czas, wyplątując osłabionego już bardzo koziołka, który po krótkiej chwili odzyskał siły i oddalił się poza teren zalewu. Dokonaliśmy również renowacji kapliczki zwanej Szubienica, ustawionej w miejscu w którym wedle miejscowych przekazów wojska carskie miały powiesić ujętych do niewoli polskich powstańców w 1864 roku. Krzyż wymagał solidnego oczyszczenia, uzupełnienia ubytków, wymiany spróchniałych elementów i pomalowania po czym został ponownie osadzony w pierwotnym miejscu. Zorganizowaliśmy także, jak zresztą już co roku tzw. nocne świecenia czyli obserwację owadów wabionych intensywnym światłem. W tym roku wydarzenie podzieliliśmy na dwa etapy – jednego wieczoru świecenia odbyły się na skraju jednego z naszych torfowisk, zaś drugiego przy siedzibie PPK. Świecenia poprzedziła prelekcja kolegi Zbigniewa Mocarskiego z ONPK a uczestnikami byli lokalni seniorzy. W czerwcu odbywała u nas praktyki uczennica Technikum Ochrony Środowiska we Włoszczowie, jednym z tematów podejmowanych podczas jej praktyk w PPK było badanie wody zasilającej zalew w Przedborzu. Badania wykonano na tzw. Cieku spod Ochotnika w miejscu wpływania wody do zbiornika ekotonowej strefy buforowej oraz drugie badanie w celu porównania wody wypływającej. Badania objęły również rzekę Pilicę. Badaliśmy stężenie fosforanów i azotanów, czyli związków najbardziej odpowiedzialnych za tzw. eutrofizację. Podczas wielu patroli i prac w terenie zgromadziliśmy bogaty materiał zdjęciowy, którego niewielki fragment mamy przyjemność Wam przedstawić. To oczywiście nie wszystkie działania (był jeszcze rajd rowerowy i kilka wycieczek z młodzieżą szkolną w terenie) ale te wydały nam się godne zaznaczenia.
Opr. i Zdj. pracownicy PPK