23 stycznia - Dzień Bez Opakowań Foliowych

Klauzula informacyjna dot. przetwarzania danych osobowych na podstawie obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Szczegółowe informacje znajdują się w zakładce: Polityka prywatności.

        Dzień bez opakowań foliowych, obchodzony 23 stycznia, jest reakcją ludzi na wciąż zwiększającą się ilość opakowań z tworzyw sztucznych wykorzystywanych na co dzień na całym świecie. Produkcja jednej torebki foliowej trwa mniej niż sekundę, służy nam średnio przez 20 minut, tyle co droga do domu, a rozkłada się blisko 400 lat. Trudno ocenić, ile reklamówek corocznie wprowadza się na światowy rynek. Szacuje się, że ich liczba waha się od 500 miliardów do jednego biliona. Tymczasem, torebki foliowe, które trafiają w ciągu roku na polskie wysypiska, to odpady o wadze około 55 tysięcy ton. Podobna ilość ląduje co roku w oceanach: 50 tysięcy ton plastikowej folii jest w stanie zabić ponad milion morskich ptaków i sto tysięcy morskich ssaków.

Wiele zwierząt myli kawałki rozdrobnionego plastiku z pokarmem, np. żółwie morskie połykają je jako „meduzy”, ale już nie są w stanie ich przetrawić i giną. Nawet walenie padają ofiarą połknięcia zbyt dużej ilości toreb plastikowych, których rozdrobniona masa staje się większa niż masa organiczna planktonu.Plastikowa torba, wyrzucona w środowisku naturalnym, dla wielu zwierząt staje się pułapką, która może udusić, zranić, otruć, uwięzić skrzydło, łapę lub płetwę. Zwierzęta nie przystosowują się z do zmian w środowisku naturalnym w tym samym tempie, w którym te zachodzą, dlatego z łatwością padają ofiarą produkowanych przez człowieka zanieczyszczeń.
     Plastikowa torba stała się również częstym i stałym elementem krajobrazu. Zakopuje się w piasku na plaży, zakotwicza się lub pływa w morzach i oceanach, potrafi fruwać i zagnieżdżać się na drzewach.Łatwe i szybkie rozprzestrzenianie foliowych opakowań jest groźne nie tylko dla zwierząt. Na terenach gęsto zaludnionych są najczęstszymi śmieciami. Trafiając do akwenów wodnych, blokują odpływ rzek, kanałów czy wodociągów. Przyczyniły się m.in. do dwóch dużych powodzi w Bangladeszu z 1988 i 1998 roku, które zabrały życie i pozbawiły dachu nad głową tysięcy osób. Żeby zminimalizować ilość wprowadzanych codziennie na rynek na całym świecie foliówek, kumulując się w ogromne zanieczyszczenia, coraz więcej krajów decyduje się na ograniczenia prawne w ich dystrybucji.

Co możemy zrobić?

Najlepiej po prostu jak najbardziej ograniczyć korzystanie opakowań z tworzyw sztucznych (które nie tylko zaśmiecają środowisko, ale i pochłaniają ogromnej ilości surowców i energii)

Dlatego tak ważne staje się edukowanie społeczeństwa w zakresie odpowiedzialnej konsumpcji, a także, w następnej kolejności, gospodarowania opakowaniami.

Dużo możemy zrobić, zmieniając swoje nawyki.

  • • Zabierajmy na zakupy własne wielorazowe torby, jedną nośmy zawsze przy sobie na codzienne zakupy które robimy np. w drodze z pracy. Na większe zakupy zabierajmy większą ilość toreb.
  • • Prośmy w sklepie, na targu, by sprzedawcy nie pakowali odruchowo każdej rzeczy w osobną foliówkę.
  • • Wybierajmy produkty jak najmniej opakowane.
  • • Drugie śniadanie czy lunch zabierajmy w wielorazowych pudełkach
  • • Zamiast wyrzucać, odkładajmy czyste i niezniszczone foliówki i wykorzystujmy je zamiast korzystać z nowych.
  • • Torebki czy opakowania, jeśli już je mamy, powinny trafić do odpowiedniego kosza na plastik a następnie do przetwórni a nie do zwykłego kosza z innymi śmieciami.

Opr. DorotaWB

Źródła : Ekonsument.pl, Polityka.pl, Ulicaekologiczna.pl, Storyofstuff.com

Fot. European Parliament/ flickr com - 'Flying rainbow' - Victor Andronache (CC BY-NC-ND 2.0)